11
Region
Gazeta Jabłonka, 22.04.2020 r.
Czy pracowników
z Ukrainy zastąpią Polacy?
Trwająca od ponad miesiąca epidemia koronawirusa w naszym kraju przynosi już negatywne
skutki w sadownictwie. W chwili obecnej są odczuwane głównie z powodu braku rąk do pracy.
Co roku w miesiącach kwiecień –
maj sadownicy zatrudniali kilka
tysięcy Ukraińców, a w później-
szym terminie nawet kilkadziesiąt
tysięcy. Dziś z dnia na dzień zostali
pozbawieni pomocy.
– Obecnie ruch pracowników z
Ukrainy jest niemal zerowy, na
zbiory czereśni, truskawek czy ma-
lin mogą do Polski nie dojechać. Jak
wszystko zawiedzie, to będzie ka-
tastrofa dla eksportu. Owoców nie
zbierzemy, nie będzie czym han-
dlować, setki tysięcy ton nie będzie
wyeksportowanych – zauważa Mi-
rosławMaliszewski, prezes Związku
Sadowników RP.
Z informacji, jakie otrzymała nasza
organizacja od Zarządu do Spraw
Cudzoziemców Komendy Głównej
Straży Granicznej wynika, iż oby-
watel Ukrainy posiadający zezwole-
nie na pracę, jeżeli z dokumentacji
wynika, że aktualnie pracuje w RP
lub praca zacznie się wkrótce po
wjeździe może przekroczyć granicę
na wjazd do RP w ruchu bezwizo-
wym na paszporcie biometrycznym
(jeżeli nie wyczerpał 90 dni w okre-
sie 180 dniowym pobytu krótkoter-
minowego) i podjąć zatrudnienie
na warunkach wskazanych w ze-
zwoleniu na pracę.
W związku z powyższym Związek
Sadowników RP wystosował pismo
do Ministra Spraw Zagranicznych
o wznowienie rozmów ze stroną
ukraińską na temat możliwości
przywrócenia ruchu osobowego na
granicy z Ukrainą. Skierowaliśmy
również pismo do Ambasadora RP
w Kijowie z prośbą o sukcesywne
wydawanie wiz obywatelom Ukra-
iny w celu uniknięcia późniejszych
kolejek. Z wieloletniego doświad-
czenia wiadomym jest, że przed
sezonem owoców jagodowych, czy
zbiorem jabłek konsulaty bywały
niewydolne z wydawaniem ich w
terminie, co powodowało ogromne
problemy.
– W tak trudnej dla sadowników
sytuacji administracja musi podjąć
konkretne działania, aby uniknąć
zapaści na rynku pracy. Wciąż liczę,
że sytuacja ustabilizuje się na tyle,
że pracownicy z Ukrainy będą mo-
gli już niedługo podejmować u nas
zatrudnienie. To zarówno dla nic,h
jak i dla polskich gospodarstw jest
„być albo nie być” – podkreśla Mi-
rosław Maliszewski.
Ostatnie doniesienia medialne
wskazują na znaczny wzrost bez-
robocia w naszym kraju, spowodo-
wany zwolnieniami związanymi z
epidemią koronawirusa. Zatem, czy
Polacy są w stanie zastąpić Ukraiń-
ców w gospodarstwach sadowni-
czych? W naszym odczuciu obec-
na sytuacja nie rozwiąże problemu
braku rąk do pracy w sadownictwie.
Polacy dotychczas nie byli zaintere-
sowani podejmowaniem zatrudnie-
nia w rolnictwie, dlatego od wielu
lat zdecydowaną większość siły
roboczej stanowią w tym sektorze
Ukraińcy. Zbiór truskawek, malin
czy borówek wiążę się z ogrom-
nym wysiłkiem i niejednokrotnie
pracą w ekstremalnych warunkach
atmosferycznych. Jednak brak rąk
do pracy w gospodarstwach to nie
będzie problem wyłącznie sadow-
ników, ale również konsumentów
i krajowej gospodarki. Jeżeli owo-
ce nie zostaną zerwane, będzie ich
brakowało na sklepowych półkach,
a to spowoduje wzrost cen. Podob-
nie będzie z eksportem – nie zaro-
bią firmy handlowe, transportowe i
nie uiszczą z tego tytułu stosownych
opłat do budżetu państwa.
Sytuacja staje się podbramkowa.
Bez wdrożenia odpowiednich roz-
wiązań przez Rząd polskie sadow-
nictwo stanie w obliczu kryzysu, z
którego może się nie podźwignąć.
Związek Sadowników RP skierował
kolejne pismo z gotowymi rozwią-
zaniami do Prezesa Rady Mini-
strów, które mogą mu zapobiec.
Mamy nadzieję, że Pan Premier
uwzględni je niebawem w Tarczy
Antykryzysowej i tym samym usta-
bilizuje sytuację w branży sadowni-
czej.
Agnieszka Dywan
Sadownicy zwolnieni
z noszenia maseczek
podczas pracy w gospodarstwie
Obowiązek zakrywania nosa i ust
nie dotyczy rolników podczas pra-
cy w gospodarstwie rolnym czy też
podczas przebywania na terenie
prywatnym wokół domu.
Rozporządzenie, które wprowadza
od 16 kwietnia 2020 r. obowiązek
zakrywania nosa i ust, stanowi mię-
dzy innymi o wykonywaniu tego
obowiązku w miejscach ogólno-
dostępnych, za które uznać należy
miejsca o publicznym charakterze
tj. dostępne dla nieograniczonej
liczby osób, np. obiekty handlowe
i usługowe. Zgodnie z uzasadnie-
niem do rozporządzenia obowiązek
ten nie dotyczy rolników podczas
pracy w gospodarstwie rolnym czy
też podczas przebywania na tere-
nie prywatnym – jak np. taras czy
własna nieruchomość gruntowa
wokół domu.
Dodatkowo informujemy, że zgod-
nie z nowym brzmieniem paragra-
fu 5 pkt 1 rozporządzenia zakaz
przemieszczania się na terytorium
RP nie dotyczy przemieszczania się
danej osoby w celu:
-wykonywania czynności zawodo-
wych lub zadań służbowych;
-lub pozarolniczej działalności go-
spodarczej;
-lub prowadzenia działalności rol-
niczej lub prac w gospodarstwie
rolnym;
-lub realizacji zadań mających
na celu ochronę i zabezpiecze-
nie upraw i płodów rolnych przed
szkodami wyrządzanymi przez
zwierzynę lub przeciwdziałanie
rozprzestrzenianiu się chorób za-
kaźnych zwierząt lub zakupu towa-
rów i usług z tym związanych.
Rozporządzenie weszło w życie z
dniem ogłoszenia, tj. 15 kwietnia
2020 r.
Podstawa prawna
Rozporządzenie Rady Ministrów z
dnia 15 kwietnia 2020 r. zmieniają-
ce rozporządzenie w sprawie usta-
nowienia określonych ograniczeń,
nakazów i zakazów w związku z
wystąpieniem stanu epidemii (poz.
673)
http://dziennikustaw.gov.pl/DU/2020/673
Zalesie 1A, GRÓJEC tel. 48 332 00 70,
www.agrobard.com.plzapraszamy od 8.00 do 16.00
kom. 508 095 407
OPRYSKIWACZ FEDE Dinamic 1000 Qi 8.0
-
opryskiwacz do borówki
Zbiornik 3-komorowy pojemności, zasadniczego 1000 l.
Otrząsarka do borówki
Starberry Md1
Dodatkowy zbiornik na czystą wodę do płukania opryskiwacza
i mycia rąk
Przystawka, kolumna, deflektorowa z kierowanym
kontowo strumieniem powietrza nad rzędami
Wentylator o średnicy 80 cm. Wydajność 43000 m3/h
Sterowanie elektryczne załączanie sekcji,
automatyczna regulacja dawki
w zależności od prędkości jazdy
Głowice dwu dyszowe
Dyszel skrętny, kopiujący
Wał napędowy szerokokątny
Pompa wysokociśnieniowa
FDH 105 l/min